Tego filmu chyba nikomu nie muszę przedstawiać prawda? Tak samo samego Batmana. Obejrzałam go chętnie i długo po seansie siedziałam z oczami wpatrzonymi w jeden punkt... Chylę kapelusza przed Heathem Ledgerem [*] za wspaniałe odegranie swej roli - Jokera. Cieszy mnie fakt, że właśnie dzisiaj będę mogła obejrzeć film w TVN C:

Jak bardzo ja nie lubiłam Batmana, to ten film mi się spodobał, świetna gra aktorska, no cóż wiele nie trzeba tłumaczyć, po prostu warto obejrzeć ^^

Ja Batmana od dziecka lubiłam, bo.... po pierwsze bawiłam się z chłopakami, którzy mieli figurki, komiksy itp. a po drugie.... moja mama go bardzo lubi, tak jak X-Menów, Wojownicze Żółwie Ninja, Supermana (o kreskówkach mowa ^^) . Tak i to pamiętne "Why so serious?" ;P

Moja mama to ze mną tylko Dragon Balla oglądała i to samo było z dzieciakami w dzieciństwie, zawsze bawiliśmy się w jakieś "kamehamehy" XD
Ogólnie jakbym miała wybierać to z uciemiężonych postaci w komiksach wolę Wolverine'a od Batmana... Batman był zbyt... nieczuły, znaczy nie to, że to było jego wadą, ale był tak nieczuły do tego stopnia, że w oczach widza był mało realistyczną postacią.

Taaa wręcz epickie ^^

najfajniejszy film na Tvn i na Hbo xD

Patryku, jeden z lepszych, jakie widziałam w TVNowskim "Superkinie" :)

Batman... tak zdecydowanie wolę Kobietę Kot :cool: , ale tak szczerze, nie pamiętam tego z superkina lecz z niedzielnych popołudni. Lata 2004-2006 ach to były czasy, w zimowe niedziele około 15 zawsze był jakiś film, no niedziela to już od 12 siedziało się w domu, skrobało jakieś lekcje (... czasami :P) potem no już ciężko było się gdzieś wybrać, chyba że na sanki z kumplami, ale to rzadko, bo zawsze cała sobota była nasza ( w sensie że górkę całą zajmowaliśmy). Ale jednak wolę Batmana tego animowanego, Liga Sprawiedliwych czy coś w tym rodzaju, nigdy jakoś nie przepadałem za tymi filmami i animacjami, zdecydowanie z WB wolałem Looney Tunes...