Tego tytułu chyba nikomu przedstawiać nie trzeba, bo zarówno manga jak i anime są bardzo znane w świecie C: Na początku i duuużo później wszystko było fajne, wielka intryga Aizena, perypetie Ichigo i Rukii (uwielbiałam ich na początku ;P ) potem..... za bardzo się toto przerodziło w tasiemiec - kupa odcinków nie związanych z mangą, namotanie z poplątaniem, aż....zrezygnowałam.

Jeśli chodzi o postacie, to wręcz uwielbiam Ken-chana, Ukitake, Hitsugayę, Aizena, Rangiku  i wymieniałabym jeszcze i jeszcze C:

Nie powiem lubię tą serię jednak jej długość mnie trochę przytłacza, ja wiem że póki jest kasa to będą wydawać ale mimo wszytsko fajnie jakby zakończyli, wzięłabym i przeczytała.
JA uwielbiałam Zarakiego XD taka radosna postać, lubiłam też Ukikate, Renjiego u głównego bohatera lubiłam mimikę jego twarzy XD

Renji wymiatał jako policjant ;P

Oł tak :D Bleach według mnie jest świetny jako Manga, ale Jako Anime odpada :p Dlaczego? Ponieważ w Komiksie urzekły mnie kreski, prostoliniowość itp. :p A w Anime...Najlepsze są Openingi :D

Mi się wszystko podobało na początku - fabuła, openingi, uwielbiałam to po prostu - dzisiaj, bleh, tasiemiec poplątany i tyle :C a szkoda, że Japońce spierniczyli ten tytuł totalnie :/

Właśnie, ciągle to samo>>>Porwanie>>>Odbicie>>>Śmierć któregoś z bohaterów >>>>Zemsta Pana Zuaa>>> cudowne ozdrowienie. Nic innego nie zauważyłem

Bo się skośnookim kurdupelkom już nic wymyślać nie chce, więc w każdym niemal anime powielają jeden schemat.