..Czyli muzyka, której nie znosicie, której słuchanie wywołuje u was zagotowanie krwi w żyłach i inne skutki uboczne ;P

Ja nie rozumiem i nie toleruję muzyki disco polo. Nawet będąc podpita na imprezie, nie potrafię się przy tym bawić... do tego dochodzi polski hip hop - pełno wulgaryzmów i tekstów "och losie, jak mi źle, boli mnie wszystko.." - nic w tym pozytywnego nie słyszę, tylko teksty o złej policji, biedzie itp. :/
To samo ma się do techno bum-bum-umcy-umcy . Moge tolerować tą muzykę jeszcze, jak ma jakiś rytm, ale nie puste łubudubu, od którego mnie głowa boli :)

*Techno - umcy, umcy, umcy. Nie ma w tym nic ciekawego.
*Disco polo - jeszcze idzie to tolerować, ale też ciężko.
*Ogólnie hip hop i rap - nie ważne jaki. I tak go nie trawie.

Plastikowe dziewuszki i Justin Bieber
Hiphopolo
Feel
I typowe techno dla bezmózgów, ponieważ uważam, że każdy szanujący siebie dj powinien się trochę bardziej wysilić tworząc muzykę elektroniczną by poruszała, a nie żeby dudniały w kolumnach kilka ładnie dobranych podbić bassowych

Zgadzam się z przedmówcami ze wszystkim za wyjątkiem

Ogólnie hip hop i rap - nie ważne jaki. I tak go nie trawie.

Znajdzie się kilka piosenek, które lubię... chociaż nie polskich ;)

Nit napisał:

Zgadzam się z przedmówcami ze wszystkim za wyjątkiem

Ogólnie hip hop i rap - nie ważne jaki. I tak go nie trawie.

Znajdzie się kilka piosenek, które lubię... chociaż nie polskich ;)

Ja nie lubie rapu i hip hopu, inni nie lubią czego innego np. ludzie patrzą na mnie jak na chorą psychicznie [i poprawnie XDD] gdy słucham Happysadu *.*

patrzą na mnie jak na chorą psychicznie [i poprawnie XDD] gdy słucham Happysadu *.*

U mnie podobnie xD a teraz ..."Kieedyś weezmę nóż i powyyrzyynam wszystkich w koło!..." xD

Ale plastikowy, Nit, plastikowy. Zostań hardcorem XDDD

Ale zgoda, że niektóre teksty Happysadu przerażają XDDD
`Mów mi dobrze`, `my nie chcemy się bić` czy też `Noc` XDDD