Jedna z moich ulubionych serii książek, może niektórym wydać się dziecinna, ale.... ja ją bardzo cenię. Opowiada o losach młodych ludzi, którzy w różne sposoby trafiają do Królestwa Narnii (przez szafę, w metrze, przez obraz itp.) Tam spotykają się, najpierw z historiami później osobiście, z lwem Aslanem, który traktowany jest jak bóg. Dzieciaki stawiają czoła różnym zagrożeniom czyhającym na Narninjczyków (mityczne centaury, mówiące zwierzęta, ) oraz przeżywają różne inne przygody. Ciekawostką jest fakt, że autor serii, C.S Lewis, był zatwardziałym ateistą, jednak w trakcie pisania Narnii- nawrócił się, a Aslana, jak zdążyliście zauważyć w filmie, lub wyczytać - uczynił narnijskim odpowiednikiem Jezusa :)

Co sądzicie o tej serii? Podobała wam się? A może wręcz przeciwnie?

Tak, co do Aslana to zauważyłam.
Z tym kamiennym stołem i w ogóle - fajne było ;D

Ogólnie nie czytałam całej serii, ale wiem, że wkurza mnie Eustachy i to niesamowicie XDDD

Dużo osób jest totalnie zaskoczone tym Aslanem całym ;) A Stół to chodzi Ci o jego zmartwychwstanie? :)

Tak. Właśnie o to. ;D
To było prawdopodobnie te pierwsze nawiązanie do Jezusa ^^

O tak! "Opowieści z Narnii" Jedyna pełna seria która przeczytałem :D Jest naprawdę EPIC. Cóż powiedzieć więcej...Tylko 7 części  szkoda. Była naprawdę EPICKA xD Najlepsza moim zdaniem cześć 2 oraz 5 :D

Tylko? To dobrze, że tylko - tyle części nadaje serii uroku, bo później zdałoby się, że autorowi wyczerpały się pomysły i ciągnie opowieść na siłę a tak zamieścił swe przesłanie w 7 :) Karakeru, pisz więcej w różnych działach :)