SPOŁECZNOŚĆ FANÓW FILMÓW ANIMOWANYCH

Nie miałam pewności gdzie wrzucić ten film, więc daję tu. Dystrybucją chyba tylko zajął się Disney, co do produkcji to nie mam pewności. Dobra, do rzeczy Tytułowy Dolot, Franek Dolot, to ....gołąb. Tak, dobrze czytacie - gołąb! Cała historia rozgrywa się w czasach bitew alianckich na zachodnim froncie - druga wojna światowa. Zadaniem gołębi jest dostarczanie wiadomości w różne miejsca. Franek Dolot marzy o dostaniu się do elitarnej grupy gołębi pocztowych, a kiedy mu się to udaje - otrzymuje trudne zadanie dostarczenia wiadomości Aliantom od Francuskiego Ruchu Oporu. Śmigające w powietrzu kule są niebezpieczne dla ptaków, ale jeszcze większym zagrożeniem są Jastrzębie, tutaj stojące po stronie Armii Niemieckiej - co mnie w nich bawiło to te niemieckojęzyczne wstawki co 2-3 słowo - czy Frankowi uda się wypełnić misję? Sprawdźcie sami! Jak dla mnie film jest na poziomie "Pioruna" - taki zapychacz czasu, niezbyt nasiąknięty humorem, raczej poważniejszy, ukazuje po prostu bardzo ważną rolę, jaką odgrywały w czasach wojny gołębie.