Forum o filmach wyłącznie animowanych
Chciałam poruszyć ten temat, choć wiem, jak mocno zacofany pod tym względem jest nasz kraj. Co sądzicie o homoseksualistach lub biseksualistach? Oczywiście nie mówię o waszych młodziutkich (13-16 lat) kolegach/koleżankach, bo oni swojej orientacji są niepewni, ale o wieloletnich już homo/biseksualistach.
Osobiście mam dwoje przyjaciół, biseksualną A. i homoseksualnego M., więc mam z tym styczność dość długo, powiem wam, że do tej pory byłam.... "a róbta co chceta, byleby nie na moich oczach" , ale obecna sytuacja sprawiła, że ciężko mi się pogodzić z tym, że taki np. M., ma mężczyznę, którego mocno kocha. Ale cóż, zależy mi na przyjaźni, więc wciąż uczę się to tolerować w pełni
Offline
Wiesz, generalnie nie mam nic do nich i mi nie przeszkadzają. Jestem człowiekiem tolerancyjnym. Jednakowoż niestety, czuję obrzydzenie, gdy widzę, jak dwóch facetów na tyle autobusu ` daje w ślinę` i to całkiem solidnie. Dlatego uważam, że jest okej, mają prawo żyć, jak chcą. Ale tego typu czułości lepiej zostawić dla siebie. Idą za rekę, przytulają się, siedzą na kolanach - spoko, zniosę. Ale nic poza tym, niestety. Nie chodzi o uprzedzenie. po prostu czuję się tym zniesmaczona. Z resztą nawet pary hetero, całujące się namiętnie w miejscach publicznych, są przeze mnie niezbyt lubiane. ; )
Offline
Tego Twojego Bi to mam chęć zadźgać i powłóczyć za autem, ale nie za to że jest Bi XDDDD
Ogólnie, nie przeszkadzają mi homoseksualiści i biseksualiści, tacy są i jak im z tym dobrze to ok, ale denerwują mnie ich przedstawienia (zwłaszcza homoseksualistów), nie lubię jak się afiszują, robią to nazbyt dobitnie, przez co ludzie hetero mają o nich takie mniemanie a nie inne, sami sobie robią ziazi tym wszystkim. Mam znajomego (9 lat razem w podstawówce/gimnazjum) nigdy bym nie powiedziała, że jest gejem (przystojny brunet). No ale jest jak się potem okazało, trochę mnie zaskoczyło to nie powiem, ale nie byłam temu przeciwna, skoro tak ma i jest szczęśliwy to fajnie ;]... Nie okazuje też tego na każdym kroku, ani nie zachowuje się jak nie wiem co, po prostu ma chłopaka jeje ;]... Ja tylko nigdy nie zrozumiem osób które uważają się za hetero a lubiących yaoi/yuri (zwłaszcza facetów nie kumam lubiących yaoi *.*), ja wiem, że można lubić, ale nigdy tego nie pojmę, zwłaszcza, że szukam jakiegoś fanfiku i 1 hetero przypada na 10 yaoi xP... Starzeję się chyba T_T
Offline
Ojoj, a czmuż zadźgać?
Co do homo, to mam takie szczęście, że M., się z tym nie afiszuje, dlatego byłam w lekkim szoku jak odbyliśmy rozmowę pewną... Jest normalnym, przystojnym facetem, o którego co chwilę pyta jakaś moja kolezanka - ale co ja mam im powiedzieć? Prawdę?! Nigdy. Nie w moim mieście....:C
Offline
No bo mnie podwkurzył swoim zachowaniem xp
Ech prędzej czy później i tak się dowie, więc nie ma co tu dużo kryć...
Offline
Dużo osób i tak już podejrzewa, jego rodzinka wie, ale wiesz, niby miasto nie jest maleńkie, ale młodzi ludzie z poszczególnych dzielnic znają się, a potem plotka idzie już na całe miasto :C
Offline
Cóż zrobić, uroki plotek, cóż, albo się robi coś pod publikę, albo nie przejmuje się ludźmi i wzmacnia swoje przekonania ;]
Offline
Jego sprawa, ja tam bym się nikim nie przejmowała, moja sprawa jak ja żyję, co robię i w co wierzę na co dzień.
Offline